Windows 10 TP – odgrzewany i to słabo

Microsoft w kwietniu oficjalnie zaprezentuje kolejną wersję swojego systemu, którą nazwano Windows 10, jednak można już dziś przetestować roboczą wersję Technical Preview za darmo, którą można pobrać stąd. Po zainstalowaniu systemu (co różni się od instalacji Windows 8/8.1) i uruchomieniu, ukazuje się zaginiony ostatnio pulpit wraz z Menu Start i przyciskiem POWER.

Wygląd to w skrócie styl „flat” oraz kafelki – czyli kontunuacja stylu Windows 8. Menu start zostało urozmaicone o kafelki (Modern UI) oraz o możliwość jego maksymalizacji, poza tym znowu możemy w cywilizowany spoób wyłączyć naszą maszynę. Obok przycisku START znajduje się pole, którego możemy użyć do przeszukiwania programów, dokumentów czy internetu.Wśród ikon systemowych pojawiła się nowa („Powiadomienia”), która daje także możliwość szybkiego dostępu do ustawień systemu.Ważną rzeczą jest dodanie w czas wirtualnych pulpitów (po kilkunastu latach stosowania ich w Linuxach), które dają możliwość ustawienia osobnych ikon i uruchamiania innych programów na każdym z pulpitów. Przemieszczanie się pomiędzy nimi mogło być wzorowane na tym znanym z MacOS. Graczy zaciekawi nowy DriectX 12 (niedostępny w wersji TP) oraz nowa przeglądarka pod nazwą Spartan wzorowana na Google Chrome (również niedostępna w wersji testowej, chociaż w IE użyto nowy kod Spartana).

Nowy OS nie wywoła rewolucji – nie wprowadza nic tak innowacyjnego, co pozwoliłoby go nazwać choćby „Windows w pól do 9” i zapowiadane są zmiany cieszące przede wszystkim użytkowników zaawansowanych. Od strony technicznej nowy Windows bazuje na wersji 8, który funkcjonalnie powinien być lepszy od poprzednika – oby poprawiono także stabilność i szybkość działania. W przeciwnym wypadku dobrymi Windowsami pozostaną dalej XP, 7 oraz zaginiony 9.